Kategorie
Tripy po Księstwie

Guten Abend w Gutach

Niedawno na jednym z polskich portali, kierowanym głównie do mniejszości polskiej zamieszkującej Zaolzie, ukazał się pewien artykuł. Choć sednem tekstu była historia szkolnictwa w miejscowości Guty, nas zaciekawił wzmiankowany tylko pomnik. Zgodnie z naszym przekonaniem: ,,Każde wyjście z domu to już Trip, wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć, by odnaleźć niesamowite miejsca także wokół siebie.”, postanowiliśmy w to piękne popołudnie odwiedzić wspomnianą, niedaleką miejscowość.

Guty, bo o nich mowa, aktualnie są już tylko dzielnicą Trzyńca, jednak do 1980 roku pozostawały osobną wsią. Nieduża, podgórska miejscowość może pochwalić się XIV wiecznym rodowodem. Powstała najprawdopodobniej podczas akcji osadniczej prowadzonej przez Mieszka I Cieszyńskiego. Do XVI wieku wieś rozwijała się jak wiele innych. Przybywali nowi osadnicy trudniący się hodowlą bydła, owiec i z rzadka uprawą ziemi wydartej pobliskim lasom. W 1557 roku wieś liczyła 13 osadników wraz z rodzinami. Zdecydowaną większość stanowili wyznawcy luteranizmu co zaowocowało budową kościoła w 1563 roku.

Auto zaparkowaliśmy niedaleko świątyni, która przepięknie komponuje się z otoczeniem. Wielokrotnie przebudowywana i remontowa zachowała jednak swą gotycko – renesansową formę. Ciekawostką są tzw. ,,soboty”, czyli zadaszone miejsce wokół kościoła, służące niegdyś jako schronienie dla wiernych z bardziej oddalonych miejscowości, którzy na nabożeństwo przychodzili już w sobotę wieczór. Pośród licznych remontów na uwagę zasługuje ten z 1781 roku, kiedy to wieżę wybudował ewangelik z Rakowca Jan Molin i katolik z Gnojnika Jan Duława. Kościół ten bowiem został luteranom odebrany w 1654 roku i przekazany księdzu katolickiemu. Mało kto jednak wtedy na mszę uczęszczał, gdyż zdecydowana większość okolicznej ludności była wyznania ewangelickiego. Podejrzewam, że przez wiele lat, po cichu odbywały się tutaj zarówno msze katolickie jak i ewangelickie nabożeństwa. Dziś także zauważyć można ślad łącznej historii obu wyznań w tym miejscu, bo choć świątynia oficjalnie jest parafią katolicką to na jednej z ławek znaleźliśmy trzy książki do nabożeństw. Jedna katolicka w języku polskim, jedna w języku czeskim oraz ewangelicki kancjonał także w czeskim języku. To pokazuje skomplikowaną historię tego miejsca, gdzie krzyżowały się wpływy polskie, czeskie, katolickie i ewangelickie.

Cały kościół lśni nowymi belkami, jednak niestety to nie na skutek kolejnego remontu lecz odbudowy. To co dziś możemy podziwiać w Gutach to odbudowany kościół po pożarze z 2017 roku. Niestety z kataklizmu niewiele się ostało. W 2020 roku rozpoczęto odbudowę świątyni, która zakończyła się poświęceniem 6 czerwca 2021 roku. Choć teraz Guty są częścią Trzyńca w Republice Czeskiej o polskiej przeszłości świadczy przykościelny cmentarz. Przeszliśmy się wokół pomników i czytaliśmy kolejne nazwiska. Cieślar, Pniok, Bednorz, Szarzec niemal wszystkie nazwiska to polskie popularne na Śląsku Cieszyńskim. Każda z tych osób z pewnością mówiła, że jest po prostu Stela.

Niedaleko kościoła znajduje się pomnik, który nas tutaj sprowadził. Dla większości to zwykły kawałek kamienia z jakimś napisem. Jednak dla nas jest to kolejny symbol zawiłości historii tego regionu. Oto bowiem w 1899 roku miejscowy nauczyciel i działacz społeczny zainicjował budowę drogi do pobliskich Nieborów. Na pamiątkę tego wydarzenia wystawiono pomnik. Niby nic wielkiego lecz obelisk wystawiono, gdy Guty należały do Austrii, napis jest po polsku, a aktualnie znajduje się w Czechach. Mało? Wspomnianym działaczem odpowiedzialnym za budowę drogi był Jan Sikora, którego zięć, także późniejszy nauczyciel, był dziadkiem Jerzego Buzka byłego premiera Rzeczypospolitej Polskiej. Jeden kawałek kamienia z napisem, a historia tak rozległa, to jest to co kochamy.

Po krótkim spacerze udaliśmy się kawałek dalej, do dzisiejszego centrum Gutów. Tam zobaczyć można kościół ewangelicki, który powstał w początkach XX wieku jako kaplica cmentarna jednak w związku z liczebnością tutejszej diaspory ewangelickiej w 1950 przemianowano budynek na kościół. Na tutejszym cmentarzu znajduje się także pomnik poświęcony ofiarom I wojny światowej. Wyryte 26 nazwisk to mieszkańcy tej miejscowości, którzy nigdy z tej zawieruchy wojennej nie wrócili. Co ciekawe pomnik posiada napisy po polsku, a i nazwiska wydają się być mocno powszechne w regionie.

Naprzeciw kościoła znajduje się parafia, która ulokowana została w budynku dawnej szkoły. Jest to drugie miejsce, gdzie nauczano miejscowe dzieci. Gmach pierwszej placówki edukacyjnej pierw przerobiono na gospodę, co było dość znaną praktyką, jak choćby w Boguszowiach, gdzie knajpa dzieliła budynek ze szkołą, a szczegóły TUTAJ. W Gutach niestety gospoda nie przetrwała i została rozebrana. Parafia więc zajmuje najstarszy istniejący budynek szkolny w Gutach powstały w 1868 roku. Co ciekawe uczono tutaj w języku polskim, choć do 1848 roku z czeskich elementarzy. Nauczanie w pięknym budynku z charakterystyczną wieżyczką kontynuowano do 1903 roku, kiedy to na przeciw wybudowano nową szkole mogącą pomieścić liczne dzieci z Gut i okolicy. Uczniów było na tyle dużo, że w starym budynku zlokalizowano przedszkole, by móc wszystkich przyjąć. Sytuacja ta zmieniła się po II Wojnie Światowej. Ludności polskiej w Gutach było coraz mniej, klasy próbowano łączyć z obywatelami czeskimi, jednak ich także w tej miejscowości ubywało z roku na rok. W 1978 roku szkoła przestała istnieć. Rok później otwarto przedszkole, do którego uczęszczały dzieci polskie i czeskie. Placówka istnieje do dziś jednak po polskich uczniach nie ma już śladu.

Mała miejscowość Guty, która aktualnie jest dzielnicą Trzyńca udowodniła nam po raz kolejny, że wokół nas jest mnóstwo ciekawych historii zaklętych niejednokrotnie w miejscach i przedmiotach zapomnianych i pomijanych. Liczne ślady skomplikowanej historii naszego Księstwa tylko wzbudziły apetyt na odkrywanie tej części Śląska Cieszyńskiego. W drodze powrotnej przejeżdżaliśmy przez jeszcze jedną ciekawą dzielnicę… ale to już na zupełnie inną historię i trip.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *