Na dziś to kamieniołom nas chciał wykiwać i przeniósł się na inną górę niż myśleliśmy ale nie z nami takie numery! I tak żeśmy go znaleźli, a przy okazji źródełko co z niego można spokojnie wodę pić czy wziąć tak jak napotkani panowie z 30 litrów do dom.
Tak jak to zazwyczaj bywa zwykłe rzeczy zazwyczaj takie całkiem zwykłe nie są. Bo cóż, no zwykły kamieniołom ale… To właśnie stąd wydobywany był kamień do budowy tunelu kolejowego w Bielsku – Białej czy budowy kamienic w tymże mieście. To by nie było zaś takie ciekawe jak to, że w czasie I WŚ jeńcy WŁOSCY wydobywali właśnie tutaj kamień na groby wojenne rozsiane po całej Galicji!
Jedyną pamiątką po tym fakcie jest głowa lwa (ta na fotce), która miała stanąć na jednym z cmentarzy ale wojna się skończyła i jakoś tak temat ucichł. O solidności kamienia niech świadczy fakt, że bodaj w 2013 roku w ów głowę wjechał pijany kierowca fiatem uno! I co? Fiat do kasacji, kierowca do pierdla, a głowa stoi nie wzruszona!
Kamienie i miejsca ich wydobycia to w ogóle całkiem spoko temat jest ale to już na zupełnie inną historię i trip.
W odpowiedzi na “Kamienna zagadka w Straconce”
[…] wojennymi. Części z nich przyszło pracować w kamieniołomie w Straconce, o czym wspomniałem TUTAJ inni natomiast zostali postawieni przed wyzwaniem, jakim było zabezpieczenie zboczy potoków w […]